2011-07-31 04:52:15 +0000 2011-07-31 04:52:15 +0000
45
45

Fotelik rowerowy Toddler vs. przyczepka rowerowa?

Nasz 2,2 letni maluch wydaje się być bardzo zainteresowany przypadkowym, porzuconym fotelikiem, który znaleźliśmy, więc rozważamy jakiś sposób na to, by pozwolić mu jeździć z nami. Ale nie jestem pewien czy dostać …

  • Rower siedzisko , które pasuje do jednego malucha, i mocuje się nad tylnym kołem na bagażniku

  • Rower przyczepka , która pasuje prawdopodobnie do dwóch maluchów, ma swoje własne koła i mocuje się do tylnej części roweru.

Wydaje mi się, że przyczepka jest bardziej elastyczna i potencjalnie safer, ponieważ środek ciężkości jest znacznie bliżej ziemi. Obawiam się również, że posiadanie ponad trzydziestokilogramowego ciężaru na tylnym bagażniku spowoduje, że będziemy popełniać więcej błędów w jeździe, a jeśli rower się przewróci, pójdzie maluch.

Jednak fotelik rowerowy wydaje się być bardziej fun dla malucha, ponieważ widzi on więcej z jazdy i czuje się bardziej jak współkierowca niż pasażer.

Ciężko mi podjąć decyzję bez próbowania obu, a teraz nie próbowałem żadnego z nich. Czy ktoś, kto próbował zarówno przyczepki rowerowej, jak i fotelika rowerowego z ich maluchami może podzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na ten temat? Interesują mnie plusy i minusy osób, które spędziły trochę czasu w siodełku ze swoimi maluchami, używając obu tych rozwiązań.

Odpowiedzi (17)

33
33
33
2011-07-31 05:13:14 +0000

Miałem oba. Naprawdę ładną przyczepkę i fotelik rowerowy dla dziecka - w którym dziecko siedzi między kierownicą a rowerzystą (jak ten WeeRide Kangaroo Child Bike Seat ).

Moja córka była w porządku z przyczepką, ale absolutnie wolała fotelik.

Stwierdziłem, że z fotelikiem przede mną, ciężar nie miał na mnie prawie żadnego wpływu, a jeśli rower miałby spaść, byłbym w znacznie lepszej pozycji, aby chronić moje dziecko (ponieważ jest bezpośrednio przede mną).

Używaliśmy tego przez długi czas i nigdy nie mieliśmy problemu (i spójrzmy prawdzie w oczy, z dzieckiem na przejażdżce, nie jest prawdopodobne, że kiedykolwiek będziesz jeździł jak szaleniec, prawda?)

Ona ma sześć lat, i wciąż za tym tęskni (przestaliśmy, kiedy miała około 3,5 roku - po prostu robiła się za duża!).

21
21
21
2011-07-31 13:39:16 +0000

Nigdy nie używałbym niczego innego niż przyczepki, wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Siła, jaka może zadziałać na głowę małego dziecka przy upadku z fotelika rowerowego, może spowodować poważne obrażenia. Nawet jako osoba dorosła, jeżdżąca ostrożnie po ścieżce rowerowej, miałem wypadek (pies wbiegł mi przed nos). W przypadku przyczepki prawie niemożliwe jest przewrócenie się lub spowodowanie innych obrażeń tępym narzędziem u pasażerów. Poza zjechaniem z urwiska lub przejechaniem przez samochód, dzieci są bezpieczne.

20
20
20
2011-07-31 15:07:29 +0000

Mieszkamy na wsi, i jeździmy po drogach szutrowych prawie wyłącznie. Używaliśmy przyczepy od lat i trzymaliśmy ją, mimo że dzieci już dawno ją przerosły. Pozostaje ona przydatna po latach, gdy dzieciaki jeżdżą solo. Nasza przyczepa ma ponad 20 lat i użyliśmy jej tylko w zeszłym tygodniu, jadąc po nasze warzywa CSA, które prawdopodobnie ważyły więcej niż wiele maluchów.

Dużą zaletą przyczepy jest to, że może pomieścić dwa, może pomieścić rzeczy (przekąski, napoje, torbę na pieluchy, koc piknikowy), jak i ludzi, a także może pomieścić śpiące niemowlę w foteliku samochodowym. Ponadto, jeśli trzeba się zatrzymać i wysiąść na coś z roweru, nie trzeba wyciągać dziecka z przyczepki i prawdopodobnie trzeba by je było wyciągnąć z fotelika. Ponieważ nasz fotelik jest wyposażony w pokrowiec, można go również łatwo schować w cieniu lub chronić przed deszczem. Dzięki niemu możesz zabrać ze sobą dziecko znacznie młodsze niż w przypadku fotelika, co upraszcza dłuższe podróże.

Bądź świadomy, że niektóre starsze przyczepy mają problemy z bezpieczeństwem wokół uwięzionych palców w kołach. Jeśli kupujesz używaną przyczepę, sprawdź najpierw, czy nie została odwołana z powodu tych problemów.

19
19
19
2011-08-01 13:26:01 +0000

Nie będę się wypowiadał na temat przyczepki, tylko przeciwko tylnemu fotelikowi rowerowemu dla dziecka. Moja siostra, w wieku 2 lat, jeździła w wysokiej jakości, sprzedawanym w sklepach rowerowych i prawidłowo zamontowanym foteliku. <Była przypięta pasami i wszystko było w porządku. Mój tata był kapitanem statku, a oni świetnie się bawili.

Mój tata uderzył w potłuczoną butelkę na drodze. Powiedział, że nigdy jej nie widział. Ale rozcięcie opony wystarczyło, żeby ją błyskawicznie spuścić z powietrza, a pomiędzy balansowaniem ciężaru dziecka na plecach, a niespodziewanie dziwnym prowadzeniem roweru, rozbił się.

Tacie nic się nie stało. Był w stanie ochronić się, gdy rower spadł. Moja siostra, w jej stanie przypięta pasami, była mniej ok. Miała 31 szwów na twarzy i bicze, zanim wszystko zostało powiedziane i zrobione. Ponieważ nie była w odpowiednim wieku, nie miała siły ani doświadczenia, aby się ochronić, a mój tata nie mógł tego zrobić w środku niespodziewanego zagrożenia.

Jest tutaj post, który mówi:

(i spójrzmy prawdzie w oczy, z dzieckiem na przejażdżkę, nie jest prawdopodobne, że kiedykolwiek będziesz jeździł jak szaleniec, prawda?)

Fakty są takie, że nie zapinasz pasów bezpieczeństwa w dni, kiedy planujesz mieć wypadek. Robisz to, ponieważ nie możesz zagwarantować, że tego nie zrobisz i jest to po prostu mądre.

Mam takie same odczucia co do fotelików dziecięcych na rowerach. Możesz chronić siebie. Dziecko nie może. I nie możesz ich chronić, gwarantując brak wypadków.

11
11
11
2011-07-31 06:35:55 +0000

Używałem obu i wolę przyczepkę. Jest odporna na warunki atmosferyczne, można ją łatwo zamienić z jednego roweru na drugi, można jej używać na moim dobrym ścigaczu i rowerze górskim, który nigdy nie zmieściłby się na bagażniku podsiodłowym, a także ma znacznie niżej położony środek ciężkości, prawie nie zauważasz, że tam jest, podczas gdy fotelik dziecięcy sprawia, że rower jest mniej stabilny. Dodatkowo w przyczepce można zmieścić torbę piknikową lub zakupy.

11
11
11
2011-07-31 05:29:59 +0000

Mówiąc jako rodzic i były 3-latek, odradzałbym tylny fotelik. Kiedy miałem 3 lata, moja mama kupiła jeden z nich i wepchnęła mnie na niego. Długo jeździliśmy na rowerze i chciałem się zatrzymać, więc… Wcisnąłem nogę w tylne koło. To był naprawdę zły pomysł. Lekcja: nie wciskaj nogi w koła rowerowe.

Teraz, gdy sam jestem rodzicem, myślę, że wolałbym, aby moje dziecko było w przyczepce rowerowej lub na jednym z siedzeń, o których wspominał Chris lub Garret, a które znajduje się pomiędzy twoim siedzeniem a kierownicą. Wygląda na to, że miałbyś lepszą kontrolę i lepiej chroniłbyś dziecko, gdyby stało się coś złego. A coś złego nigdy nie sprawiłoby, że twój dzieciak wbiłby sobie stopę w koła.

11
11
11
2011-08-01 06:05:55 +0000

Rozważ przynajmniej jedną alternatywę dla swojego (pozornie binarnego) wyboru - trójkołowca z przednią zatoką: Cargo bike makers carry high hopes

lub ich bardziej atrakcyjny kuzyn Kangaroobike by Winther

Jestem pewien, że podobne są dostępne w Twojej lokalizacji, więc nie musisz rozważać skomplikowanej logistyki, aby je zdobyć z Danii lub nawet imigracji do . dk w dolnej linii ;)

11
11
11
2011-07-31 10:23:55 +0000

Ja używam obu (mamy 18 miesięcy i 3 lata). Przyczepa do jeżdżenia po torach, małych drogach i starych nieczynnych torach kolejowych w weekendy, siedzisko do zabierania starszego do żłobka po “większych” drogach.

Przyczepa jest zabawna dla nich obu, a ponadto mogą w niej spać, a my możemy pokonać trochę dystansu - siedzisko jest chyba wygodniejsze i bezpieczniejsze/rozsądniejsze do jazdy w mieście.

Siedzisko dodaje odrobinę wagi i nie możesz przechylić nogi nad siodłem, aby się do niego dostać (lub przynajmniej bez wykonania kopniaka w tyłek), więc to może być trochę wyzwaniem - ale naprawdę działa dobrze.

Jon

7
7
7
2012-09-03 16:40:05 +0000

Komentarz Markijbema do pierwotnego pytania dotyczył jednego aspektu, o którym nikt nie wspominał:

“Siedzisko łatwiej jest połączyć z typowym rowerem holenderskim, który jest mniej wyścigowy niż szalone rowery, których ludzie w innych krajach wydają się używać na co dzień”

Konstrukcja i konstrukcja roweru decyduje o tym, jak dobrze radzi sobie z ładunkiem, albo nad tylnym, albo przednim kołem, albo rozłożonym równomiernie (w tym przypadku 20-40 funtowe dziecko). Chciałbym porównać trzy rowery o mniej więcej tej samej cenie i rozmiarze ramy/kółka (~560mm, wszystkie wymiary w mm lub stopniach).

Rowery: A) Surly Long Haul Trucker–700c, heavy duty touring, B) GT Zaskar Sport–29", hardtailowy rower górski, C) Specialized Allez Comp–700c, szybki rower szosowy

((I couldn’t find any geometry details on Dutch-style cruisers, but I feel that they will be more in line with the Long Haul Trucker.)

  • Długość łańcucha ma wpływ na to czy pięty trafią w sakwy i rozmiar opony, którą można jeździć. (A) 460, B) 445, C) 405)

  • Rozstaw osi ma wpływ na prowadzenie. Dluzszy rozstaw osi generalnie zwiększa stabilnosc. (A) 1056, B) 1110, C) 986)

  • BB Drop określa wysokość BB oraz długość podpór i dętki, wpływając na ogólną elastyczność roweru, ponieważ krótkie dętki są sztywniejsze i lepiej reagują. (A) 78, B) 65, C) 69)

  • Zgrabianie widelca wpływa na stabilność prowadzenia. Większy kąt pochylenia widelca oznacza bardziej stabilne prowadzenie. (A) 45, B) 39, C) 45)

  • Kąt nachylenia rury głowicy wpływa na reakcję układu kierowniczego w połączeniu z grabieniem widelca. (A) 72, B) 72, C) 73.5)

Każdy rower ma swoje zalety, ale nie wszystkie są zaprojektowane tak, aby przenosić obciążenia.

Choć Allez jest szybkim i zwinnym rowerem szosowym, z dzieckiem w foteliku czułby się drgnięty i surowy. Nie ma przepisu na montaż takiego bagażnika do tego roweru, a prześwit pod ramą pozwala na zamontowanie maksymalnie 28-centymetrowych opon, co zwiększa prawdopodobieństwo, że rower będzie płaski (również nie będzie to dla dziecka przyjemna jazda!)

Rowery górskie, takie jak Zaskar, stają się popularne w jeździe ogólnej. Są one dość wygodne, mają szybkie prowadzenie i pozwalają na jazdę na dużych, wygodnych oponach. Jednak podobnie jak Allez, ta szybka reakcja układu kierowniczego nie jest dobrą cechą podczas ciągnięcia czegokolwiek. Podobnie jak w Allezie, nie ma żadnych przepisów dotyczących montażu bagażników. Dzięki wysokiemu wspornikowi dolnemu i wygodnemu ogumieniu Twoje siedzenie będzie o wiele wyższe, a co za tym idzie, nie będziesz mógł odłożyć nogi bez demontażu.

Rozsądnym wyborem byłby wózek widłowy do transportu dalekobieżnego, ale oczywiście został on zaprojektowany właśnie do takiego obciążenia. Pomieści wygodne opony, błotniki, dużo stojaków i dużą wagę. Nie jest tak zwinna jak Allez i nie potrafi jeździć po zwalonych drzewach, ale jest bardzo dobra w przemieszczaniu rzeczy.

Jeśli chodzi o wybór pomiędzy przyczepką a zamontowanym siedziskiem do przewożenia dzieci, nie wszystkie rowery są takie same.

7
7
7
2011-07-31 07:07:27 +0000

Używając ich obu, mówię, że są przydatne w różnych kontekstach. Siedzisko rowerowe, które mam, to coś takiego:

w połączeniu z osłoną sukienki, jak ta:

Nie boję się, że małe stopy utkną. Fotelik jest o wiele szybszy, gdy po prostu chcesz podskoczyć, aby dostać trochę mleka i takie tam, ale jego ograniczenie, gdy przynosisz więcej niż jedno dziecko z tobą lub masz więcej towarów do noszenia (z drugiej strony jest wspaniały, gdy nie masz dziecka, ale torby spożywcze). Przestałam go używać, gdy mój najmłodszy syn miał około 3,5 roku, wtedy zaczął się chwieć.

Z drugiej strony przyczepa to więcej pracy, ale przydatna przy cięższych dzieciach (moja oceniana jest do 35 kg). Kupiłem ją, kiedy się rozstałem i nie miałem już dostępu do samochodu, a ona dobrze nam służyła.

6
6
6
2012-08-31 14:12:05 +0000

Zrobiłem kilka badań na ten temat i w końcu zdecydowałem się na przyczepkę dla mojego dwuletniego syna. Używamy jej do codziennych dojazdów do przedszkola i pracy, i jak dotąd wydaje się wygodna dla niego i łatwa w obsłudze dla mnie. Samochody dają nam dużo miejsca. Jedynym problemem jest ilość czasu, jaką zajmuje mi wyciągnięcie przyczepki z szopy, zamknięcie szopy, przymocowanie przyczepki do roweru, a następnie odłączenie jej w przedszkolu, zamknięcie obu itd. Zaczynam zazdrościć rodzicom z fotelikami rowerowymi, którzy pojawiają się i szybko wsiadają i wysiadają, aby podrzucić swoje dzieci.

4
4
4
2011-07-31 05:06:23 +0000

Mój przyjaciel napisał niedawno wpis na blogu na ten temat, przedstawiając całkiem solidny argument za fotelikiem rowerowym, który umieszcza się między siedzeniem a kierownicą: http://offbeatmama.com/2010/10/biking-with-toddlers

Rozważaliśmy wózek rowerowy, coś w rodzaju InStyle Quick N EZ Bicycle Trailer, ale szczerze? Nie czułam się komfortowo z pomysłem, aby Jasper był w wózku za mną - wózku, którego ludzie jeżdżący swoimi monstrualnymi SUV-ami i ciężarówkami nie byliby w stanie łatwo zobaczyć. Ponieważ jeździmy po drogach, chciałam czegoś, co oznaczałoby, że mogę zobaczyć Jaspera, wiedzieć, że jest bezpieczny i nie musieć się martwić o jego przegrzanie lub o to, że kierowca za nami nie zorientuje się, że ktoś jest w wózku.

Więc wtedy przenieśliśmy się do fotelików rowerowych, które montuje się z tyłu - coś jak Beto Deluxe Reclining Seat, lub, jeśli pracujesz z budżetem, Bell Classic Bicycle Carrier. Początkowo foteliki montowane z tyłu roweru wydawały się nieco lepsze, ale potem oboje szybko zorientowaliśmy się, że moja równowaga zostanie zaburzona. Poza tym, nie byłbym w stanie go zobaczyć - mój podstawowy problem z wózkiem.

Po kilku przypadkowych poszukiwaniach na Amazonie, natknąłem się na Bobike Mini Seat - siedzisko na przód roweru!

3
3
3
2016-03-02 18:45:28 +0000

Byłoby wspaniale, gdyby istniały naukowe dowody na to, że ta opcja jest bezpieczniejsza. Jest kilka filmów z wypadków (w języku niemieckim), ale dają one pogląd na to, jak fotelik vs przyczepa zachowuje się podczas zderzenia

Tutaj jest interesująca informacja o europejskich wymogach dotyczących testów na dzieciach i testach http://www.podilates.gr/sites/default/files/EN_14344.e.2004 .pdf Thule podał mi ten link i ich nosidełka twierdzą, że spełniają te wymagania

Osobiście używałem przedniego fotelika, który bardzo podobał się mojemu dziecku. Niedawno rozbiłam się na rowerze, na szczęście bez mojego dziecka i to sprawiło, że przemyślałam swój wybór. Podczas wypadku całkowicie spadłam z roweru i aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać mojemu dziecku, gdyby w nim było. Kraksa była zupełnie niespodziewana, po spojrzeniu na drogę okazało się, że moja opona prawdopodobnie uderzyła w jakiś metalowy element na drodze. Niestety rezygnuję z jazdy na rowerze z moim dzieckiem, dopóki nie znajdę bezpieczniejszej opcji opartej na testach, a nie niepotwierdzonych dowodach.

Zaledwie kilka tygodni temu byłem świadkiem upadku roweru z podwójnym stojakiem z dzieckiem. Nie pamiętam źródła, ale artykuł mówił o tym, że większość wypadków jest spowodowana upadkiem roweru stacjonarnego z dzieckiem; rodzic zapomniał czegoś, zostawia rower i rower spada. Nigdy nie zostawiaj roweru z dzieckiem bez trzymania go.

2
2
2
2012-09-03 11:58:55 +0000

Razem z żoną jeździmy z synem na fotelu iBert zamontowanym z przodu, odkąd udało mu się utrzymać głowę w górze z założonym kaskiem. http://www.ibertinc.com/

Siedzisko mocowane jest na wsporniku kierownicy i łatwo wsiadać i wysiadać. Montuje się je na wsporniku kierownicy, który może porysować farbę roweru… więc przed zamontowaniem owinąłem wokół wspornika kawałek starej rury wewnętrznej. Raz zamontowany nie jest super sztywny i może się trochę poruszać, ale nie da się go zdjąć. Początkowo martwiłam się o ruch fotela, ale ostatecznie służył on jako amortyzator. Jeśli zdejmę dętkę, fotelik jest bardziej sztywny… ale po testach postanowiłem utrzymać dętkę na miejscu. Położyłem też kawałek makaronu do pływania, który wyciąłem wokół trzonka siedziska, aby uzyskać lepsze dopasowanie.

Ponieważ siedzisko jest montowane z przodu, jest to dla naszego syna duża frajda, ponieważ widzi wszystko bardzo wyraźnie, a także kładzie ręce na kierownicy, tak jak mama.

**DOBRZE: *

  • mocowanie z przodu zapewnia dużą stabilność i łatwość kontroli

  • najlepsza widoczność dla malucha

  • łatwe włączanie i wyłączanie, ale prawie niemożliwe, aby spaść

  • łatwe włączanie i wyłączanie, Moja żona wkłada naszego syna i jedzie na przejażdżki na własną rękę

  • jest to zabawne dla maluchów być z przodu i udawać stear

  • bardzo lekka waga, co ułatwia utrzymanie równowagi

BAD

  • jest trochę chwiejny, ale solidny. Na początku się martwiłam, ale okazało się, że to nieistotne

  • tak naprawdę nie jest to “BAD”, ale ten fotelik będzie służył tylko przez krótką chwilę, bo jest przeznaczony dla maluchów… chociaż widzę, że w trzecim roku życia naszego syna jest w 105% wzrostu.

  • nie ma podpórki pod tylną głowę, co jest problematyczne, gdy nasz syn zasypia na przejażdżkach; musimy trzymać jego głowę w górze, aż wrócimy do domu.

Ogólnie rzecz biorąc, polecam to fotelik, i chciałbym, ale ponownie.

1
1
1
2011-08-02 13:23:06 +0000

We Francji, przyczepki rowerowe są zabronione do przewożenia dzieci na zwykłych drogach.

Ponadto, wielu kierowców samochodów mówiło mi, że przyczepki rowerowe są prawie niewidoczne, nawet z flagami.

0
0
0
2013-05-15 00:36:27 +0000

Po całonocnym czytaniu na ten temat i kilkudniowym zastanawianiu się, chyba zdecyduję się na przyczepkę. Być może będę w stanie poradzić sobie wystarczająco dobrze z fotelikiem, ale wolałbym nie ryzykować bezpieczeństwa mojej córki. Wiem, że moja żona będzie miała co do tego jeszcze większe wątpliwości niż ja. Po prostu nie mogę pozbyć się dreszczy, które mnie przechodzą, gdy myślę o wywróceniu roweru. Jeżdżę całkiem nieźle, ale nawet przy małej prędkości zdarzało się, że coś mi się rozsypało. Mogę sobie z tym poradzić, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak okropnie bym się czuła, gdyby coś strasznego stało się mojej małej córeczce. Wolę, żeby była bezpieczna, niż żebym ja miała żałować.

Dziękuję każdemu kto wysłał w odpowiedzi na ten problem.

Muszę też powiedzieć, że rower cargo i kangur (chyba tak się to nazywało) były z pewnością interesujące. Gdybym wiedział o nich, zanim kupiliśmy nasze rowery, być może rozważyłbym jeden z nich.

-2
-2
-2
2016-07-27 11:56:23 +0000

Spójrzcie na przyczepy z pedałami Weehoo. Mam jedynkę i dwójkę i kocham je. Nie dla niemowląt (używałem wtedy roweru towarowego Mekaroo) są one niesamowite dla dzieci od 3 do około 9 lat.