Mówi luźno na nowym kole, czy to oczekiwana czy zła budowa?
Więc kilka miesięcy temu kupiłem nowe przednie koło w lokalnym sklepie rowerowym. Jest to 28-ramienne koło, felgi to DT Swiss RR465, a piasta to 240s.
Położyłem na nim 500-600 km i zauważyłem grzechotkę po jeździe. Po przymocowaniu go do koła zauważyłem, że 3 szprychy były bardzo luźne, a jedna z nich w zasadzie wisiała. (Sutek/śruba wydaje się być gdzieś wewnątrz obręczy.
Tak czy inaczej, jestem całkiem pewien, że w nic nie uderzyłem i nie jestem strasznie dużym facetem. Czy są rzeczy, które mogą się przydarzyć nowym kołom/kręgom, rozciągającym się lub zwalniającym? Czy może jest to przypadek LBS, który wykonuje gównianą robotę budowania koła?
Jestem prawie pewien, że nie zrobiłem tu nic złego, ale chciałbym wiedzieć, czy był jakiś możliwy błąd użytkownika.