2012-10-26 10:08:03 +0000 2012-10-26 10:08:03 +0000
19
19
Advertisement

Jaką zauważę różnicę w przejściu z roweru górskiego na szosowy?

Advertisement

Mam rower górski z 1,95 oponą. Większa część drogi rowerowej, którą biorę do pracy jest dość dobrze utwardzona/asfaltowana, nie przejeżdżam przez żadną polną ścieżkę ani nic podobnego, choć jest tam dziwny kawałek słabo utrzymanego asfaltu.

Jest też kilka pagórków, które są strome, ale nie długie, ale w większości są dość płaskie.

Jak dużą różnicę zauważyłbym, gdybym kupił rower szosowy do codziennej jazdy?

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (11)

29
29
29
2012-10-26 12:33:31 +0000
  • Podróż będzie o wiele mniej kosztowna, ponieważ znacznie zmniejszysz wagę roweru.
  • Będziesz mógł znacznie szybciej przyspieszyć, ponieważ opory toczenia zostaną zmniejszone dzięki zastosowaniu cieńszych opon.
  • Twoja przekładnia prawdopodobnie pozwoli również na większe prędkości.
  • Jeśli wcześniej miałeś zawieszenie, zauważysz, że zdolność do przyspieszania, hamowania i skręcania jest znacznie lepsza i bardziej precyzyjna.
  • Szybko nauczysz się, jak niewygodne są wyboje, więc będziesz musiał przyzwyczaić się do unikania okrągłych kamieni, wybojów itp.
16
16
16
2012-10-26 16:33:40 +0000

Jaka różnica, pytałeś. Kiedy zacząłem jeździć na chudych oponach, zauważyłem odległe miejsca, te do których dotarłem zbyt długo, stały się bardzo blisko i mogłem dotrzeć tam szybko, przy znacznie mniejszym wysiłku. To tak, jakby dystans i czas zostały zniekształcone na moją korzyść, jak podróże w czasie StarWars.

Minus, jak już powiedziałem: wygląda na to, że spędziłeś za dużo czasu walcząc z boksem z wyściełanymi osłonami, a potem nagle jesteś goły i bosy, lecąc z prędkością 35+ mph wokół zdradzieckich przeszkód, których nie możesz już dłużej ignorować, balansując nad twitchierem, ostrzejszą kierownicą, gdzie dźwignie hamulca nie są cały czas dostępne. Tak czy inaczej, to imponujące, jak wiele nadużyć może wytrzymać 23-milimetrowa opona, jeśli felgi są solidne.

Po przejściu nowości, jednak w końcu poznajemy, szanujemy i podziwiamy mocne i słabe strony każdego typu roweru, a także jesteśmy w stanie złożyć, jeśli chcemy, całą gamę kolorowych, możliwych konfiguracji hybrydowych, a nawet użyć dowolnego typu roweru poza jego oczekiwanym podstawowym zastosowaniem.

Mamy nadzieję, że to pomoże!

14
Advertisement
14
14
2012-10-26 14:10:11 +0000
Advertisement

Dużo.

Ale zanim wyjdziesz i kupisz coś błyszczącego i nowego, dlaczego nie spróbować krótkoterminowej inwestycji w jakieś 26" Conti Gatorskins w 1,25" dla mtb? (Prawdopodobnie będziesz potrzebował także nowej pary dętek innertubes) Spróbuj na nich dojeżdżać do pracy, a założę się, że zauważysz dużą poprawę na oponach 1,95", po prostu dokonując tej stosunkowo taniej zmiany.

(Następnie wyjdź i wydaj kilka tysięcy dolarów na karbonowy rower szosowy, a będzie jeszcze lepiej!)

10
10
10
2012-11-04 11:05:28 +0000

Przez lata używałem obu i moim zdaniem twardy ogon MTB z 1,25-calowym slickiem lub hybrydą to droga do sukcesu. To, co traci się na najwyższych obrotach, zyskuje się na trwałości. MTB jest o wiele lepiej wyposażony, aby wziąć karę za codzienne dojazdy do pracy. Nie ma nic bardziej irytującego niż wymiana rurek czy sortowanie splątanych łańcuchów, gdy powinieneś już być w pracy.

Zestaw końcówek do wspinaczki / baru robi ogromną różnicę i pozwala na regulację pozycji jazdy. Jeśli potrzebujesz dodatkowej prędkości, dostaniesz zestaw butów do jazdy z knagami lub po prostu stare szkolne klipsy do palców.

W odniesieniu do prędkości, to naprawdę zależy od zawodnika tak bardzo, jak to zależy od roweru. Często jeżdżę od 30 do 50 mil na rowerze towarzyskim  jeżdżę w weekend i nadążam za moim 26" MTB. Jedynym moim minusem są długie, łagodnie opadające zjazdy, na których po prostu nie mam wystarczająco wysokich biegów.

8
Advertisement
8
8
2012-10-26 15:10:41 +0000
Advertisement

Od razu zauważysz 3 główne różnice, z innymi różnicami możesz opcjonalnie wdrożyć w przyszłości.

  1. Rowery szosowe są znacznie lżejsze od rowerów górskich. Mniejsza waga oznacza, że można jeździć dalej lub szybciej przy takim samym wysiłku, jaki wkłada się w rower górski.
  2. Rowery szosowe mają znacznie węższe opony (w porównaniu z rowerami górskimi) i znacznie większy nacisk. Oznacza to, że masz znacznie mniejsze opory toczenia na rowerze szosowym. Po raz kolejny, możesz jechać dalej lub szybciej z takim samym wysiłkiem, jaki wkładasz w swój rower górski.
  3. Twoja pozycja do jazdy na rowerze szosowym jest znacznie bardziej aerodynamiczna niż na rowerze górskim. Dzięki temu możesz jechać dalej lub szybciej z takim samym wysiłkiem, jaki wkładasz w swój rower górski.

Oto różnice w zapasie. Opcjonalnie możesz:

  1. Dodaj do swojego roweru klipsy lub pedały z klipsami. Blokowanie stopy do pedału zwiększa wydajność roweru. Może to ułatwić jazdę na rowerze szosowym o kolejne 10%.
  2. Dodaj belki aerodynamiczne - jeśli jeździsz na rowerze często lub dość szybko, dodanie belki aerodynamicznej zapewni Ci dodatkową pozycję na rowerze o niższej odporności na wiatr. Dzięki temu jazda na rowerze szosowym może być o kolejne 10% łatwiejsza.
6
6
6
2017-09-05 13:44:39 +0000

To stary wątek, ale może moja odpowiedź komuś pomoże.

Wczoraj wszedłem do sklepu rowerowego myśląc, że dostanę MTB lub hybrydę. Zawsze jeździłem na nich i we Francji, gdzie dużo jeździłem w mieście, było to konieczne: prawie nie było dróg rowerowych i ciągle wstawałem i schodziłem z bocznego spaceru, przecinając tory tramwajowe i pokonując przeszkody nawigacyjne. Rower górski jest do tego dobry, można na nim stać, slalomować gdziekolwiek, zatrzymywać się i jechać z małym wysiłkiem/dziwością. Z rowerem górskim/hybrydowym, jesteś “w” rowerze, staje się on częścią ciebie i chroni cię.

Jednak facet w sklepie nie miał nic z tego i zmusił mnie do wsiadania na rower szosowy, ahhh! Czułam się nieswojo i trochę przestraszona, kiedy trzymał go i kazał mi pedałować do tyłu i regulować swoją pozycję. Nadal zgodziłem się wziąć go na jazdę próbną dookoła bloku, ale trochę mi ulżyło, że dał mi kask… Zwykle nigdy nie przeszkadzają mi kaski.

W każdym razie, tak czy inaczej, byłem tutaj, nie ustawiając się w zwykłej pozycji na rowerze, ale zamiast tego grzęznąc na tej wąskiej ramie. Uruchomienie roweru było niezręczne, ale w momencie, gdy jechałem, czułem się wspaniale. Leciałem nad drogą z łatwością, której nigdy nie znałem. Cieszyłem się jednak z tego uczucia tylko przez sekundę: hamulce, gdzie były hamulce? Potrzebowałem moich hamulców w ich zwykłej pozycji. Lekko spanikowałem, wcisnąłem hamulce i stwierdziłem, że mogę się zatrzymać, ale nie tak gwałtownie jak na rowerze górskim. Dni wyścigu po super wąskiej ulicy z pełną prędkością i uderzając w hamulce z taką siłą, z jaką jechałyby w ostatniej sekundzie się skończyły… znów nie ma tak wielu wąskich uliczek w USA.

Stwierdziłem, że nawigacja na czerwonym świetle jest niewygodna i zastanawiałem się, czy mogę się przyzwyczaić do roweru, więc powiedziałem, że chcę wziąć hybrydowy rower typu MTB, na który zwracałem uwagę. Wsiadanie na niego było błogosławieństwem, było takie łatwe i znajome. Jednak w momencie, gdy wyruszyłem w drogę, zaczęło mi brakować tego uczucia, które miałem z rowerem szosowym, tego uczucia, że lecę nad drogą. Wstałem na rowerze, slalomowałem, mocno hamowałem i zaczynałem od nowa, znajdując trochę satysfakcji w moich wybrykach.

Gdyby MTB był naprawdę świetny, mógłbym go nawet kupić, ale po prostu nie był taki dobry. To był w porządku rower i zrobiłby to, ale nie pokochałbym go. Wróciłam do sklepu i wzięłam rower szosowy. Za drugim razem poczułam się mniej niezręcznie i znowu leciałam nad drogą.

Kupiłam rower szosowy i jestem z niego bardzo zadowolona. Jedną z moich wad jest to, że nie mogę go spakować tak, jak kiedyś pakowałem mój stary rower. Kiedyś miałem duży koszyk z przodu i duży bagażnik z dwoma koszykami z tyłu. Chodziłem do Home Depot, ale narzędzia, deski, latarki tiki itp., a potem mijałem wszystkich pełnych nadziei kierowców z ich furgonetkami, wkładałem wszystko na rower i odjeżdżałem, zostawiając ich z zaskoczeniem. Im większą wagę przykładałem do roweru, tym bardziej był on stabilny i mimo, że rower był cięższy, wysiłek włożony w jego ruch nigdy nie był nie do pokonania.

Na moim nowym rowerze, transportowanie takiej ilości rzeczy byłoby nie do pomyślenia. Chyba kierowcy furgonetek pokochają mój rower ;)

6
Advertisement
6
6
2012-11-04 13:02:18 +0000
Advertisement

Zamiast roweru szosowego do dojazdów do pracy można by rozważyć rower “hybrydowy”, który jest przeznaczony specjalnie do dojazdów do pracy: patrz na przykład to pytanie i ta odpowiedź .

Moje dojazdy do pracy są w ruchu, więc dużo startu i zatrzymywania się, a także, jazda w każdą pogodę: tak płaska (zamiast upuszczanej) kierownica, hamulce tarczowe (przydatne w deszczu), błotniki, bagażnik i sakwa, i inne rzeczy, których nie znalazłbyś na rowerze szosowym.

Hybrydowy daje wiele z tych samych zalet prędkości, np. brak zawieszenia, nieokiełznane opony i odpowiedni zakres biegów.

3
3
3
2012-10-26 17:53:08 +0000

Różnica jest ogromna! Kiedy wsiądziesz na zestaw chudych, twardych, szybko toczących się, bezgałkowych opon szosowych, poczujesz, że twój rower został uwolniony. Gałki na niskociśnieniowych oponach do rowerów górskich tworzą i powodują ogromne opory, kiedy nie musisz już o nie naciskać, różnica będzie niewiarygodna.

Możesz również zauważyć, że nie jedziesz już z klatką piersiową utkniętą jak żagiel. Nowy, smuklejszy, aerodynamiczny profil pozwala na utrzymanie prędkości przy znacznie mniejszym wysiłku.

Zauważysz również, że jazda na chudszych, twardszych, szosowych oponach rowerowych jest znacznie bardziej szorstka podczas pokonywania wybojów i wybojów. Ta wada jest warta zachodu. Możesz pójść na kompromis, otrzymując grubszą oponę, która pozwala na obniżenie ciśnienia powietrza i daje więcej poduszki, ale ja wolę, aby opony o zmniejszonym oporze były twarde i chude.

Prawdopodobnie zauważysz, że rower szosowy jest lżejszy, a z lżejszym rowerem i mniejszymi oporami toczenia znacznie łatwiej jest przyspieszać.

Jadąc po stromych wzniesieniach prawdopodobnie zauważysz, że biegi na rowerze szosowym są wyższe i możesz przegapić niższe biegi, chyba że rower szosowy jest wyposażony w biegi turystyczne (3. mniejszy wewnętrzny pierścień).

Prawdopodobnie nie zauważysz braku bieżnika, nawet na szutrowych ścieżkach rowerowych. W większości przypadków bieżnik nie jest potrzebny na szutrowych ścieżkach rowerowych, ale jeśli mocno zakręcisz w żwirze, zauważysz, że Twoje koła łatwiej się wymyją, więc zachowaj szczególną ostrożność podczas pokonywania zakrętów.

Jeśli jest to tradycyjny układ typu Road Racing, zauważysz, że kierownica i układ hamulcowy są inne i że jeszcze trudniej jest się zatrzymać. Na początku zmiana biegów jest nieco myląca i przyzwyczajenie się do niej może zająć trochę czasu.

Może się też okazać, że Twoja pozycja podczas jazdy jest nieco mniej naturalna i mniej komfortowa.

Zdobądź rower dostosowany do jazdy szosowej / roboczej. Nie pożałujesz tego.

1
Advertisement
1
1
2014-07-21 15:46:59 +0000
Advertisement

Mam teraz rower szosowy od 3 dni, odkąd przeszedłem z roweru górskiego na szosowy. Przejechałem nieco ponad 50 mil i moje dotychczasowe doświadczenia mają plusy i minusy. Rower górski jest o wiele wolniejszy. Grubsze opony oznaczają większy kontakt z nawierzchnią i spowalniają, a jazda szczególnie pod górę wymaga znacznie większego wysiłku. Rower szosowy, który mam, ma cienkie opony, a różnica prędkości jest niesamowita. Jedyną wadą, jaką znalazłem, jest to, że bez zawieszenia, naprawdę czujesz każdy najmniejszy wstrząs na drodze, a podczas długich jazd może to być bardzo niewygodne dla pleców/niskiej sylwetki/ramienia. Rower górski chroni cię o wiele bardziej. Twoja pozycja ciała również wymaga przyzwyczajenia się do niego. Pochylenie się do przodu zamiast siedzenia prosto jest trochę dziwne, ale znowu się do tego przyzwyczaję. Ogólnie rzecz biorąc, choć będę się trzymał roweru szosowego, spodoba Ci się różnica prędkości.

1
1
1
2018-06-15 09:19:08 +0000

Ujmijmy to w ten sposób - kiedy wracam do jazdy na MTB po jeździe na rowerze szosowym, to czuję się jak rowerowy odpowiednik pływania przez syrenę.

0
0
0
2018-10-25 09:17:23 +0000

To stare pytanie znalazło się na szczycie stosu i stwierdziłem, że w 2018 roku większość odpowiedzi była błędna.

W obecnym kształcie, rower szosowy jest rzeczywiście szybszy, ale marginesy nie są “ogromne” czy “duże” jak opisano w innych odpowiedziach, ale wahają się od małych do nieistotnych w zależności od wielkości (więksi zawodnicy wytwarzają więcej mocy) i kondycji zawodnika oraz jakości wybranych opon. Odkąd to pytanie zostało zadane po raz pierwszy, typowe rozmiary kół MTB zwiększyły się wraz ze wzrostem popularności 29-tki (większe koła toczą się szybciej). Opony MTB również znacznie się rozwinęły i obecnie dostępne są doskonałe elastyczne opony bezdętkowe z zaawansowanymi technologicznie mieszankami, które toczą się fantastycznie dobrze.

Dla mnie różnica pomiędzy 29-tką z wysokiej jakości oponą XC a rowerem szosowym z wysokiej jakości oponami wynosi około 2mph. Zastąp jednak tę oponę XC wysokiej jakości oponą turystyczną/szutrową, która spada do ok. 1,5 km/h. Jednak w przypadku motocykli szosowych różnica pomiędzy oponą podstawową a oponą wysokiej jakości wynosi około 1,5 mil/h. Dodajmy do tego kilka słabych/grubych nawierzchni szosowych, a różnica pomiędzy tymi dwoma rowerami jeszcze bardziej się zmniejszy.

Tak więc w podsumowaniu opony odgrywają największą rolę przy typowych prędkościach dojeżdżania do pracy, a MTB wyposażony w wysokiej jakości oponę slick może być nawet szybszy niż rower szosowy z oponą niskiej jakości.

Advertisement

Pytania pokrewne

20
15
14
20
8
Advertisement